9 listopada pierwsze polskie F-16 wylądowały w bazie Krzesiny pod Poznaniem. Obok władz polskich: prezydenta Lecha Kaczyńskiego z małżonką, ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego, szefa Sztabu Generalnego gen. Franciszka Gągora, gen. Stanisława Targosza, dowódcy Sił Powietrznych oraz gen. Lecha Majewskiego, zastępcy dowódcy Sił Powietrznych, w ceremonii powitania wzięli udział ambasador USA w Polsce Victor Ashe, gen. William T. Hobbins, dowódca Sił Powietrznych USA w Europie oraz grupa pracowników ambasady USA. Myśliwce F-16 zostały wyprodukowane przez amerykańską firmę Lockheed Martin w ramach programu „Polish F-16 Peace Sky”. „Jestem głęboko zaszczycony, że mogę brać udział w tym historycznym wydarzeniu – «za wolność Waszą i Naszą»” – powiedział m.in ambasador Ashe.
Panie Prezydencie, Panie i Panowie:
Jestem głeboko zaszczycony udziałem w tym historycznym wydarzeniu.
„Za wolność Waszą i Naszą”
Przylot pierwszego polskiego samolotu F-16 oznacza kolejny milowy krok w dlugim i dynamicznym polsko – amerykańskim partnerstwie. Możemy przywołać wiele przykładów naszej historycznej współpracy – począwszy od Amerykańskiej Rewolucji po Globalną Walkę z Terroryzmem, w której ramię w ramię działamy na rzecz rozwoju wspólnie wyznawanych wartości. Nabycie samolotów F-16 przez Polskę oznacza kolejny rozdział w naszych wspólnych wysiłkach obrony demokracji.
Nasza wspólna historia zaczęła się od młodych polskich patriotów: Kościuszki i Pułaskiego. Kościuszko zbudowal fortyfikacje w West Point i przyczynił się do amerykańskiego zwycięstwa pod Saratogą w 1777 roku, przed swoim powrotem do Polski, gdzie stanął na czele powstania 1794 roku. Pułaski jest znany do dnia dzisiejszego jako „Ojciec Amerykańskiej Kawalerii”. Poświęcił swoje życie za Amerykańską niepodległość. W odpowiedzi, po pierwszej Wojnie Światowej, czternaście punktów Prezydenta Woodrow Wilsona przywróciło Polsce miejsce na mapie swiata.
Podczas II Wojny Światowej, Ameryka przyłączyła się do walki z faszyzmem, w której Polska już brała udział. Królowa Elżbieta Druga stwierdziła, że gdyby nie odwaga i wysiłek polskich pilotów, bitwa o Anglię zostałaby przegrana a światło pochodni wolności zduszone. Amerykanie modlili się za Polskę w czasie Zimnej Wojny. Byliśmy szczęśliwi, kiedy „syn Polski” został Papieżem. Popieraliśmy „Solidarność” podczas najmroczniejszych dni i uśmiechaliśmy się z satysfakcją , kiedy Polska stała się pierwszym krajem który zrzucił Źelazną Kurtynę i stał się członkiem NATO. Dzisiaj, pokładamy zaufanie we wiodącej roli Polski w Wielozadaniowej Dywizji w Iraku i cieszymy się na przyjazd polskiego kontyngentu wspomagającego do Afganistanu w 2007 roku. Te przyklady dowodzą, że Polska nie poprzestała na tym, aby przetrwać ciężko doświadczający ją los – Polska zrobiła znacznie więcej: Polska ujawniła sie jako lider, ikona postępu i przyklad dla innych narodów do naśladowania.
Polskie F-16 są najnowszym przykładem na to, że Polska odgrywać będzie wiodącą rolę w zaprowadzaniu pokoju i stabilizacji w Europie i na świecie. Samoloty te są również namacalnym dowodem naszej silnej przyjaźni, wojskowej współpracy , i naszych wspólnych wysiłków dla zapewnienia Polsce należnego jej, pierwszorzędnego miejsca w szeregach NATO.
Prezydent Ronald Reagan powiedział kiedyś „Wolność jest krucha i od jej całkowitego wyginięcia dzieli ją zaledwie jedno pokolenie. Nie jest czymś, co dziedziczymy; każde pokolenie musi o nią walczyć i jej bronić, bo przychodzi do ludzi tylko raz. Jego slowa brzmią dobitnie w tym historycznym dniu. Gdy się spojrzy na twarze zgromadzonych tu polskich i amerykańskich pilotów, możemy na nich zobaczyć odbicie Kościuszki i Pułaskiego, tysięcy Polaków i Amerykanów którzy walczyli za „Waszą i Naszą Wolność”.
W tym historycznym dniu, proponuję wznieść toast – za przylot tych samolotów, które zblizą nasze Siły Powietrzne, by zagwarantować pokój i wolność naszych narodów. Za Rzeczpospolitą Polską i Stany Zjednoczone. Niech Bóg ich błogosławi i zapewni im bezpieczeństwo na wieki.
|