PrzywitanieWkraczasz do miasteczka wczesnym rankiem. Ulicą jakiś chłystek wlecze się za krowami na pastwisko. Przed Tobą staje niewysoki człowiek. Łapiąc się za boki mówi spod wąsika. - Howdy! Howdy! Zwią mnie Mały Buff! - Przypomina Ci nieco wczorajszego woźnicę. Odburkujesz mu zatem. - Howdy! - Howdy! Ładny . Ten bęcwał przestaje Ci się podobać. Jednak powstrzymując się przed rzuceniem się na niego z pięściami odpowiadasz. - Ładny. Po czym decydujesz, że: |